poniedziałek, 22 kwietnia 2013

Muszle

      Dzisiejszy dzień to muszle z grillowanymi warzywami zatopione w mascarpone, mozarelli oraz fecie.Do tego paskudna sałata z biedronki z dressingiem własnego wykonania. I wspominka lata.....




poniedziałek, 15 kwietnia 2013

Letni ażurek

Czapeczka skończona. Można ją nabyć na Decobazaar lub pisząc wiadomość na Facebooku .

Tak prezentuje się w całej okazałości. Wkrótce pojawią się kolejne modele z tej serii :)
Miłego dnia !
projekt i wykonanie by Tworzywo Miękkie

projekt i wykonanie by Tworzywo Miękkie

niedziela, 14 kwietnia 2013

Blog biegowy

      Nawiązując do tematu założyłam blog biegowy. Będą w nim zawarte informacje nt treningów, masa danych, czasów, dystansów .... a wszystko to w celu by móc jeszcze bardziej kontrolować. Na sucho.  W planach mam bieganie na dłuższe dystanse oraz niewykluczone zawody .... może i nawet półmaraton(!!). Oczywiste jest też to, że robię to dla siebie ... - dla zdrowia, a także dla zachowania przyjemnej wysportowanej sylwetki :).

Więcej szczegółów tutaj: blog treningowy . 



  Tymczasem zmierzam w kierunku łóżka. Dzisiaj uświadomiłam sobie kilka fantastycznych rzeczy. I taki mały uśmiech pojawił się na mojej twarzy, bo coś tam w moim życiu mimowolnie się klaruje.

Jutro nowy dzień, nowe wyzwania.  Czapeczka ażurowa jest już gotowa. Czekam tylko na modela, który de facto śpi, by móc zrobić przymiarkę na głowie :). Niebawem pojawi się następna z innym wzorem.....

letni projekt

   Nie mogłam się powstrzymać od rozpoczęcia kolejnego projektu (!!) :)

   Tym razem czapeczka letnia, ażurowa. W składzie ma bawełnę i poliester mikro, więc powinna dobrze chłodzić i osłaniać przed słońcem. Projekt dla małego szkraba :)

Zdradzę kawałek tajemnicy ;) ......



niedziela, 31 marca 2013

Wcale (nie) leniwe święta

      Czytając życzenia świąteczne odnoszę wrażenie, że dotyczą one Świąt Bożego Narodzenia i Nowego Roku. Za oknem idealna aura, w sercu też jeszcze zima... . Daję tydzień na poprawienie klimatu na lepszy.

         

     Tym samym, życzę Wam wszystkim Wesołych Świąt. Oby Dyngus był gorącym słońcem i topniejącym w nim śniegu ;)
 

      A a okazji zimy na zewnątrz robię sweter Maksymilianowy.


Czekał na sprzyjające warunki .... ot są. Człowiek patrzy za okno i od razu myśli o ciepłym swetrze, kocu, gorącej herbacie tudzież lampce czerwonego wina.... Najlepiej na wygodnej kanapie, najlepiej nie w samotności ... tylko we dwoje.
Sobie też zrobię sweter-letni i zmysłowy. Z okazji wiosny. Na specjalną okazję - wyjątkową.

   Na stole mazurki, sernik, szarlotka.... . Kiełbasa wychodzi z gara, a ja mięsa nie jem w dalszym ciągu (!!!) To z listy najmniejszych personalnych sukcesów. Będzie ich więcej - czuję to.






czwartek, 28 marca 2013

Tarta ze szpinakiem i gruszką

   Gotuję ... - zwykle jest to objaw narastającej frustracji i chęci zmian w moim w życiu i tym razem jest podobnie. Wplatam w to jeszcze postanowienie wdrożenia bezmięsnej diety, która ma zapewnić jelitom  odpoczynek. A cały organizm ma zostać oczyszczony ze zbędnych toksyn...- takie przynajmniej  jest moje praktyczne założenie. Co za tym idzie... mentalne uniesienie i ulga. Mam nadzieję, że tym razem będzie podobnie i moje ciało będzie mogło swobodnie przeplatać się z lekkością bytu duchowego.


Do rzeczy... 

   Zrobiłam dzisiaj tartę z ciasta ( w przepisie informacja, że kruche - wyszło inaczej ) krucho-francuskiego ze szpinakiem, ricotta i gruszkami. Ciasto wyszło na tyle wyjątkowe, że można by było jeść je samo.... Co do szpinaku z gruszką i ricotta mam mieszane odczucia. Możliwe, że to wyraz mojego personalnego "wstrętu" do słodkich potraw. Myślałam, że będzie inaczej..... . Niestety.... wrażenie jakby się jadło sierść świeżo wykąpanego psa - zabija całość :(.  Gruszka złagodziła szpinak, pozostawiając "niepowtarzalne" wrażenia.... . Następnym razem - sugerując się ciastem i wykończeniem, zrobię taką tartę z bardziej wyrafinowanym i wyrazistym nadzieniem :) .
Do tego powstanie krem z por . Jak dla mnie idealna równowaga dla mdłej reszty.

  Idealnie natomiast udało mi się trafić ze wczorajszym obiadem. Przyciśnięta wolą niejedzenia mięsa wygrzebałam różne składniki z lodówki i powstał makaron z sosem pomidorowym na winie z dodatkiem świeżego selera(łodyga) cebulki i czosnku. Zwieńczeniem była duszona cukinia z papryką na maśle z odrobiną świeżego czosnku i cebulki. Wszystko przysypane startym parmezanem i zieloną pietruszką. Bardzo polecam.




piątek, 8 marca 2013

Tworzywo Miękkie - z miłością....

Po dłuższej chwili wracam.  Ładuję akumulatory na wiosnę. W między czasie powstało Tworzywo Miękkie - z miłości do dziergania i mody. Pochłonięta wizją wzięłam druty do ręki .... powstało kilka ciekawych rzeczy- głównie czapki.
Teraz przerwa w robotach, na rzecz strategicznego ogarnięcia.
Chcę robić to dla ludzi - więcej i więcej.......  - pod koniec lata nowa świeża odsłona.

A tu namiastka tego co było .... i ....
kilka moich ulubionych: