Więcej szczegółów tutaj: blog treningowy .
Tymczasem zmierzam w kierunku łóżka. Dzisiaj uświadomiłam sobie kilka fantastycznych rzeczy. I taki mały uśmiech pojawił się na mojej twarzy, bo coś tam w moim życiu mimowolnie się klaruje.
Jutro nowy dzień, nowe wyzwania. Czapeczka ażurowa jest już gotowa. Czekam tylko na modela, który de facto śpi, by móc zrobić przymiarkę na głowie :). Niebawem pojawi się następna z innym wzorem.....
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz